
Gdy to nie musisz się powtarzać tłumaczyć, gdy ona wie jak stanąć i fotografowanie jest dla Ciebie czystą przyjemnością którą wykorzystujesz do ostatniego kadru
Ania - miałem okazję już z nią być na sesji. Dziewczyna bardzo wdzięczna, bardzo niezwykle pozuje a jej mimika jest niezrównana w bogactwie swoich grymasów
Monika vel "Klementyna" - piękna, wysoka z nogami "po zęby" z szerokim uśmiechem i śliskimi szpilkami na nogach ;)
Magda - w pełni profesjonalny zakład beauty, wizaż bez które cały projekt nie doszedłby do skutku
Razem ze mną tworzymy skład "4 muszkieterów Warszafki" i nie boimy się niczego.
skojarzenie przyszło ze wspomnień z tego dnia, gdy to pamiętam dziewczyny przemoczone były topniejącym śniegiem na ich włosach a Magda biegała przy ich ociekających twarzach ratując dobry wygląd. I to poświęcenie odpłaciło się w efektach które możecie teraz oglądać. Zdjęcia są jakże piękne, ale tylko my wiemy ile cierpienia przy ich wykonywaniu było. Rozchodząc się, one całe zmarźnięte i mokre uśmiechnięte na twarzy z tekstem "tylko obrabiaj szybko"
I muszę powiedzieć że były one częściej fotografowane przez turystów niż pomnik Mickiewicza na Pałacu Kultury, to już coś. Prawda? ;)




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz