W czasie trwania tych trzech sesji. Byłem w głównej mierze oświetleniowcem, i jak to ktoś powiedział "sensej fotograficznym" dla Klaudii, która tymi sesjami zaczęła swą przygodę z fotografią. Może dlatego pokazuje wszystkie w jednym wpisie. "Pan od wszystkiego" umalowałem, rozmazałem "zmakijażowaną" twarz, świeciłem słońcem w oczy, wychodziłem podczas burzy na zdjęcia - nie oszczędzałem się ;)
Po pierwsze Iza. Przeprowadzona była zaraz po sesji " wróżkowej"można powiedzieć że był to pewnego rodzaju suport do Magdowej sesji. W tejże wypuściłem Klaudię na głęboką wodę, pozwalając jej się rozwijać i kombinować podczas ustawiania dziewczyny - uzyskiwała pierwsze kadry własnego stylu. Skrupulatnie trzymałem blendę, podpowiadając co jakiś czas.
Po dwa - Klaudia, którą zwerbowałem specjalnie na potrzeby edukacji foto, dała się sponiewierać - początkowo podczas malowania, a parę chwil później, w momencie rozcierania makijażu na twarzy dla zachowania stylu "kobiecego szału". Urzekły mnie kadry na schodach, te najbardziej pierwotne "trupie" układy mimiki. W tej sesji wcieliła się jako "kobieta pracująca, biurokratyczna" na schodach Urzędu Miasta. Zaskakując swą obecnością v-ce prezydenta ;)
Po trzy- Dorian, nasz młodziak podczas tejże sesji zaskoczyła nas obfita burza. Zaryzykowaliśmy zdjęciami - i o dziwo, mimo tego że była to jego pierwsza tak profesjonalna sesja - poradził sobie doskonale z pozowaniem . Wcielając się w "wojownika z ulicy sezamkowej". Gdy nacinający z boków deszcz, oślepiaj jego wzrok, a ludzie w zaparkowanych wokół samochodach obserwowali fotografów, biegających koło niego w foli na głowach (grunt to ochrona sprzętu, a wygląd fotografa jest kwestią drugorzędną) Coż, genialnie wyglądała Klaudia wymachując aparatem niczym trąbą - mały deszczowy słonik . NO ;)
___________Utwierdziłem się we wrażeniu, że na udanej sesji foto decydują nie tylko foto i modelka, ale i oświetleniowiec. A sterować światłem wbrew pozorom trzeba umieć, jest to niemalże zadanie stwórcze. Z tego miejsca chciałbym podziękować moim dotychczasowym oświetleniowcom- wielkie dzięki, bez Was nie było by tego wszystkiego. ;)
Zapanuj nad żółcią
patrz mlecze kwitną, tysiącami pyłków
Poderwij głowę, słońce
przebija się bielą
intensywnie, przepalając Ci skronie
A teraz w dół
na trawę, korę drzew
brązy
I czerwienie maków
rzepaków kwitnienie
pomijając
Pomarańczem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz