Zapisy!

Jestem FOTOGRAFEM WŁAŚNIE DLA CIEBIE! Jeśli chcesz pamiątkę na lata, PISZ do mnie! Zaczaruje te zdjęcia ;)
Zdjęcia z wesel, studniówek, chrzcin, sesje zdjęciowe, eventy i wiele wiele innych!
i tel. 693-169-096 MAIL : foto@musiej.pl Facebook: www.facebook.com/MusiejFoto
STRONA : WWW.MUSIEJ.PL

środa, 6 października 2010

Ina wanilla - Siedlce, sen o jesieni

Miał być wełniany sen o jesieni, delikatne barwy. Nieco słońca za plecami - na Matkę boską i tym podobne ujęcia. Plan wykonany w 100%. Stylizacja podczas obróbki tychże zdjęć zachęcała mnie do parzenia coraz to nowszej "świeżej" herbaty z cynamonem. Rozpływałem się w rudawych odcieniach tła i kremowo- kawowych portretach. Puch i bawełna - przyświecało mi, podczas kolejnej sesji. W której jak zawsze u mnie górują kolory i barwa.

Ina ( i tu pierwszy oryginał - a dokładnie rzecz biorąc imię mojej modelki) zaskoczyła mnie przede wszystkim swoim przygotowaniem "innego wymiaru pasteli" własnej garderoby. Spodobał mi się styl który przytaszczyła ze stolicy do mnie na sesje. Był inny, może nawet nie szczególnie odpowiadający porze roku. Jakby chciał powiedzieć - zima idzie, cebulowo się ubieraj. A pamiętać trzeba że to dopiero początek września- koniec wakacji. Zrozumiałem że człowiek jest bardzo podatny na sugestię, otoczenie i zmysły wzroku. ( a może tylko ja tak mam) Dla mnie po tej sesji powinna przyjść zima, przygotowany na nią byłem - takie piękne zdjęcia, oswobodziły mnie od strachu przed mrozem i szarością.

Ina (Wanilla Models) - jak mówiła: w końcu musiała mi ulec i przyjechać do Siedlec na sesje, zachwycałem się nią ( oczywiście fotograficznie) przez dobrych parę miesięcy - za każdym razem namawiając na kolorową sesje u mnie. I trafiła się. Myślę że tak jak ja, moja wizażystka, tak i ona nie jest rozczarowana efektami. I kiedyś, gdy natrafi się kolejna okazja wpadnie do mnie znowu.

A i właśnie z tego miejsca chciałbym podziękować za uśmiech, dodatkowo za wizaż Iwonki - który trwał dobrą godzinę. W pogoni za dobrym efektem. Słońce w końcu też wyszło. Za co podziękuje strefie klimatycznej i wyżowi który wędrował przez nasz kraj ;)
Dzień w dzień, uczę się coraz bardziej. Doświadczam więcej, i nie mówię tu tylko i wyłącznie o zdjęciach. Generalizuje do życia, próbach stworzenia własnego projektu i świata. Praktykuje,uczę się w błędach znajdywać przepis na lepsze jutro. I żyję, tak jak chciałbym żyć.
Zdjęcia, to co piszę, pisałem i napisać będę mógł wkrótce- będzie świadectwem mojej obecności. To że nie zniknę. Odważniejszy do kolejnych dni się staję. Daje upust wyobraźni i słowa ubieram niebywale.

Zdjęcia - zapraszam do oglądania pierwszej jesieni tego roku. Ahaa....no i studia się zaczęły a praca wciąż trwał. ;)

1 komentarz:

  1. Z przysłowiowego głupiego drzewa i słońca czarujesz fantastczne fotki. Gratuluję!!

    OdpowiedzUsuń