Nie żałuję, chociaż szkoda że nam tak szybko słonce zaszło, chociaż pod wpływem uciekającego światła człowiek staje się wariatem, manipulującym spojrzeniem zza korpusu aparatu ;D To coś o mnie ;P Fajne sesje nią są złe, tylko jak ja wytrzymam w zimę, gdy paluszki będą przymarzać mi do spustu migawki a modelki dostawać będą wibracji z zimna, muszę jeszcze nad tym pomyśleć.
W tym czasie działam nad nową stroną, żebyście mogli sobie dokładnie wejść i obejrzeć to co Was interesuje, zdjęcia z sesji, ślubów lub eventów - wszystko poukładane i w jednym miejscu. Ale to za jakiś czas, będę jeszcze o tym krzyczał. Także nie przegapicie! ;)
Co do sesji, lubię wyrażać się przez zdjęcia. Zimne dni sprzyjają robieniu sesji w takich właśnie miejscach - z czego jestem bardzo rad, bo to jakaś odmiana od zielonego pleneru ;) A ja już nie wyrabiam z obróbkami tych wszystkich sesji - niebawem pokaże coś nowego, innego i czego jeszcze u mnie nie było. Czyhajcie na mnie niebawem. ;)
takie smutne :(
OdpowiedzUsuń