Zapisy!

Jestem FOTOGRAFEM WŁAŚNIE DLA CIEBIE! Jeśli chcesz pamiątkę na lata, PISZ do mnie! Zaczaruje te zdjęcia ;)
Zdjęcia z wesel, studniówek, chrzcin, sesje zdjęciowe, eventy i wiele wiele innych!
i tel. 693-169-096 MAIL : foto@musiej.pl Facebook: www.facebook.com/MusiejFoto
STRONA : WWW.MUSIEJ.PL

niedziela, 6 września 2009

Wstęp do sesji "wzgórza nicości" z Pszczołą 5.09



Już nie przypominam sobie sesji której nie wykonałbym z udziałem Janki jako dobrego ducha czuwającego przy mnie podczas moich ujęć skierowanych na modelkę. Pierwszy raz zatem, jeśli można tak powiedzieć -sam na sam z modelką ( w tym przypadku dobrze znaną -Olą (pszczołą) ) Tego dnia w planach miałem tylko obejrzenie miejsc naszej przyszłej sesji. Przyzwyczajony zwyczajowo, że do zdjęć potrzebny jest sztab osób i Ty jako pstrykacz przycisku po tej drugiej stronie. Jakobyś byś wykonawcą ostatecznego planu stylistów i wizażystki i opisania na obrazie ich dzieł. Dziś byłem tylko ( i aż) fotografem który wybiera, myśli i kieruje. Byłem tym "ja - z kiedyś".









Za namową Oli zaparkowałem na Pułaskiego w jednej z najbardziej niebezpiecznych ulic Siedlec. Z lekkim oporem wchodząc za bramę, patrzyliśmy na zupełni inny świat pełen przemocy, brutalnego stylu życia i oporu przed jakąkolwiek ingerencją z zewnątrz. Małe dzieci które bawiły się kamieniami na starym bruku, otwarte okna z których słychać było krzyki i wrzaski "niedzielnych balangowiczów" a przede wszystkim te postacie które wyłaniały się z obskurnych klatek. Traktowali nas jak obcych, którzy nie wiedzą nic o życiu. Po części mieli i rację- nie wiedzieliśmy jak przetrwać. Każdy nasz krok był opatrzony tysiącem spojrzeń i świecących oczy. Gdy wyciągnąłem aparat, podeszli bliżej, wydawałoby się że cały czas myśleli jak to zrobić, by sprowokować mnie. W jednej z chwil gdy ustawiałem się do kolejnego ujęcia, usłyszałem ucięte zdanie " pokaż cycka", ucięte bo zaraz potem wymierzyłem palcem na młodziaka który tak powiedział prosząc o ciszę. Można powiedzieć że prośba zadziałała na nich drażniąco. Jakby mogli zaczęli by warczeć, furczeć ze złości. W oczach Pszczoły zobaczyłem strach, nie zastanawiając się dłużej - płynnym krokiem poszliśmy dalej, kto wie co stało by się gdybyśmy zostali dłużej











Siedlce miasto i Siedlce miejsce przeżycia. Sama dobra wola nie wystarczy, tam od najmłodszych lat szerzy się niemoc, której samemu nie da się pokonać. Taka refleksja, z dnia pełnego przygód, który miał się nie zdarzyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz