
Agnieszka, z początku bardzo niepozorna, niewyróżniająca się dziewczyna. Po krótkiej chwili zmienia się w modelkę NewAge Models pełną piersią, i pokazuje to wszystko co mogliśmy obserwować na okładkach kolorowych miesięczników. Zaznaczyć też trzeba że Agnieszka była finalistką pokazywanej w TV serii programu " Supermodels" - to wszystko tłumaczy dlaczego chciałem sprostać jakością i nieprzeciętnością fotografii, którą tworzę na niej.
Miejscem były Siedlce, ktoś zaraz powie że w tym mieście nie ma miejsc które są niepowtarzalne. Może w tym trochę racji też jest, ale da się znaleźć - z lekkim wysiłkiem miejscówki które będą oryginalne na swój sposób - dodające klimatu i charakteru tychże zdjęć. Znaleźliśmy się w miejscu gdzie tablica wskazywała początek miasta, przed naszą terytorialnie miejską rzeką( lub też rzeczką, czy kanalikiem) i promieniami słońca upadającymi na najdłuższych łodygach zarośli rozbijając się w nieobliczalnych kierunkach.
Można się spytać, skąd w nas tyle siły że mimo upałów, potrafimy znaleźć cierpliwość do sesji. Przecież same robienie zdjęć to najmniejszy problem ( w oczach postronnego widza) lwią część całej sesji zabiera nam przygotowanie do niej - dojazdy, malowanie i przebieranie się w odpowiedni styl ( to wszystko tworzy backstage - czyli jedyny moment żeby zobaczyć modelkę "na żywo" przed zdjęciami)


A z nią, spotkać się mamy w następny czas, bliżej jesieni na sesje "lisią" kolejne wyzwanie, czy kolejny błogi stan fotografa.
To jest fotograficzna idylla, odpoczynek dla oka. Polecam Agnieszkę, po stokroć. A Was drodzy przeglądacze, (fani) i fotografowie zapraszam na kolejne wpisy...które zapewniam nie będą gorsze od tych dzisiejszych !







No jedynie czwarte zdjęcie w białej sukience (tunice) nie bardzo mi pasuje. Modelka nawet wtedy mogłaby być i naga a mi coś w raz nie pasuje w tym zdjęciu... Reszta to jest coś rewelacyjnego ze względu na doświadczoną modelkę i fotografa ;). Pierwsze 3 zdjęcia są dla mnie najbardziej udane :)
OdpowiedzUsuń