
Tym razem na warsztacie Ksenia, fajna dziewczyna o pięknych oczach i włosach przybrała na siebie gorset i pojechaliśmy w plener. Przyjemna pogoda, patrząc jaka zimnica zrobiła nam się za oknami w ostatnich dniach. Trzymała się bardzo odważnie, nie czując chłodu ;) Ujęły mnie te oczy - bardziej jak fakt sesji w gorsecie, wtedy kobiety tak pięknie wyglądają. Dla niej mógłbym robić same portrety, byle by się patrzyła równie ładnie jak podczas naszej sesji. Niebawem planujemy inną sesje, ze zwierzątkiem futerkowym. Zobaczymy wtedy kto będzie mi lepiej pozował ;))
Ależ jeszcze raz chciałbym podziękować za bardzo miło spędzony czas Kseniu, myślę że Tobie też się podobało ;)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz